Blog

Blog

Przetwory mleczne - jogurty

Przetwory mleczne - jogurty

Badania naukowe dowodzą, że osoby spożywające przetwory mleczne skuteczniej pozbywają się zbędnych kilogramów. Dzieje się to za sprawą zawartych w nich fosforanu wapnia oraz między innymi kwasu linolowego - CLA.

Ponieważ w sklepowych lodówkach można się, kolokwialnie rzecz ujmując, pogubić wśród dostępnego asortymentu, spieszę aby pomóc Wam się w tym odnaleźć. A dokładnie wskazać, po które przetwory sięgać, aby nie sprawiły, że osiągniecie efekt odwrotny od zamierzonego. Wobec tego do dzieła. Jakie jogurty wybierać, aby wspomagały naszą walkę ze zbędnymi kilogramami, sprzyjały naszemu zdrowiu i dobremu samopoczuciu?

Jogurt naturalny

Powstaje podczas fermentacji mleka za pomocą żywych kultur bakterii (np. Streptococcus thermophilus oraz Lactobacillus bulgaricus) i w swoim składzie nie powinien zawierać niczego więcej. Nie powinien, ale zdarza się, że zawiera oprócz mleka i żywych kultur bakterii dodatek mleka w proszku, białka mleka lub serwatkę. Producenci stosują powyższe dodatki, aby nadać jogurtom kremową konsystencję i bardziej zwartą masę. Należy jednak pamiętać, że serwatka zawiera cukier mleczny - laktozę. Jeżeli cierpimy na nietolerancję laktozy powinniśmy dokładnie czytać etykiety, ponieważ podczas produkcji jogurtu laktoza zostaje prawie w całości przefermentowana, dodatek serwatki dodatkowo niestety zwiększa jej ilość.

Jogurt naturalny probiotyczny

Innymi słowy można go określić prozdrowotnym. Do tej pory pokutuje stwierdzenie, że podczas antybiotykoterapii należy jeść jogurty. No tak, ale jakie? Aby jogurt wpływał na poprawę stanu naszej mikroflory należy wybierać te, które posiadają ściśle określone szczepy:

  • Lactobacillus rhamnosus GG. LGG®
  • Bifidobacterium BB-12®
  • Bifidobacterium lactis DN-173010

Tylko tym szczepom udowodniono prozdrowotny wpływ na nasz stan zdrowia. Wbrew pozorom nie trzeba szukać tych jogurtów w specjalistycznych sklepach, można je już znaleźć w dyskontach.

Bardzo ważną informacją jest to, iż nie należy kupować ich tuż przed końcem przydatności do spożycia, ponieważ im bliżej końca terminu przydatności tym mniej bakterii znajduje się w jogurcie.

Skyr - naturalny jogurt typu islandzkiego

Ostatnio bardzo zyskał u nas na popularności, jego główną zaletą jest duża zawartość białka i bardzo niska zawartość tłuszczu. Polecam go włączyć do jadłospisu osobom borykającym się z niedożywieniem, ale też będącym na diecie redukcyjnej.

Naturalny jogurt typu greckiego

Wybór jogurtu typu greckiego może sprawić kłopot. Według tradycyjnej receptury powinien zawierać około 10% tłuszczu, dzięki temu jest bardzo gęsty oraz od 8-10 % białka. Na rynku znajdziemy też takie, które zawierają około 3% tłuszczu i więcej oraz dość dużą rozpiętość w ilości białka. Bądźmy czujni wybierając jogurt typu greckiego.

Ważne! Nie sięgajmy po jogurty, które nie zawierają tłuszczu. Informację o tym znajdziemy na opakowaniu: 0% tłuszczu lub produkt light. Pamiętajmy, że jeżeli producent usuwa ze składu tłuszcz, to musi zastąpić go innym składnikiem, aby produkt zachował swoją konsystencję - np. zagęstnikami. Niestety z tłuszczem usuwa nam też witaminy A, D, E, K zawarte w mleku.

Jogurty owocowe

Na bazie każdego z przedstawionych powyżej przetworów mlecznych powstają jogurty owocowe. Tracą one określenie naturalny ze względu na niemleczne dodatki, takie jak: owoce, cukier, syrop glukozowo - fruktozowy, zagęstniki, barwniki, aromaty, itd.

Przy wyborze odpowiedniego jogurtu owocowego niezmiennie obowiązuje zasada - im krótszy skład tym lepiej. W lodówkach sklepowych na szczęście znajdziemy produkty zawierające w składzie tylko: jogurt, owoce i cukier optymalnie około 12-13g/100 g produktu. I takich szukajmy. Wystrzegajmy się nadmiernej ilości cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, słodzików (mogą powodować biegunkę), sztucznych barwników oraz aromatów.

Alternatywą dla jogurtów owocowych będą te przygotowane przez nas w domu, co polecam swoim podopiecznym. Możemy dodać do jogurtu naturalnego owoce, mus owocowy, dżem 100%, orzechy, miód, domową granolę (sprawdź mój przepis na granolę), lub startą czekoladę.



Źródło:

Jacqmain M., Doucet E., Despres J.: Calcium intake, body composition, and lipoprotein - lipid concentration in adults. Am. J. Clin. Nutr., 2003; 77: 1448-1452.