Zwykło się mówić, że grillowanie jest sportem narodowym Polaków. I nie sposób się z tym nie zgodzić. Poniżej pokażę wam jak wpłynąć na to, aby grillowanie nie wpłynęło na nasze zdrowie i wagę. Jak zatem grillować i nie zwariować?
10 przykazań zdrowego grillowania:
- Grillujmy, używając tacek aluminiowych lub folii, aby zmniejszyć powstawanie szkodliwych związków toksycznych. Unikajmy bezpośredniego kontaktu żywności z ogniem oraz wycieku tłuszczu i soków bezpośrednio do ognia lub na rozżarzony węgiel. Temperatura grillowania powinna wynosić 160-180 st. C., a tacka nie powinna mieć kontaktu z ogniem.
- Przy wyborze mięs, uważać należy na zawartość tłuszczu. Zdarza się, że 50% karkówki to tłuszcz, co znacznie zwiększa jej kaloryczność.
- Najlepszym wyborem będzie chude mięso: kurczak, indyk lub ryby. Aby mięso było soczyste, możemy zamarynować je np. w jogurcie naturalnym.
- Aby obniżyć kaloryczność grillowanych dań, róbmy szaszłyki składające się z mięsa i warzyw.
- Oprócz ryb, mięsa i kiełbas grillujmy warzywa: paprykę, pieczarki, bakłażana, cukinię, czosnek, cebulę, marchew, pietruszkę, ziemniaki.
- Niewątpliwe uczta grillowa nie może odbyć się bez sałatek. Warzywa są idealnym "zapychaczem". Gdyż ich duża ilość zawiera niewiele kalorii. Żeby tak pozostało, należy uważać na ilość sosu oraz nasion dodawanych do sałatek, ponieważ to one podwyższają kaloryczność.
- Świeże warzywa zawierają antyoksydanty, niezbędne podczas grillowania.
- Oprócz tradycyjnych warzywnych sałatek polecam sałatki z dodatkiem ryżu lub kasz. Idealnie komponują się z daniami z grilla. Dodatkowo zawierają węglowodany, sprawiając, że posiłek będzie pełnowartościowy.
- Jeżeli jesteśmy przy węglowodanach. Czy ktoś nie lubi przypieczonego chleba pszennego ze spływającym masełkiem czosnkowym? No właśnie, aby taki rarytas nas nie zgubił, zwróćmy uwagę na ilość dodawanego masła.
- A co picia? To, co lubimy oczywiście. Nie zapominajmy także o wodzie.